wtorek, 12 sierpnia 2008

Szczęście Polaków


Oto podstawowe składniki leczo, albo papryki faszerowanej, z tym że do tej drugiej potrzebny jest jeszcze żółty ser - do zatykania nadzianego owocu papryki.
Miłośnicy tzw. długich weekendów, tej polskiej specjalności, znowu mają swoje szczęście od 15 sierpnia, a ja zajmuję się kombinowaniem, co wymyślić do jedzenia na 3, 4 dni bez martwienia się zamkniętymi sklepami. Wymyśliłem leczo na razie, może za tydzień będzie faszerowana papryka.
Mam co prawda flachę oleju słonecznikowego, ale znalazłem w szafce świetną oliwę z pierwszego tłoczenia. Leży już chyba drugi rok w domu i wiem, że oliwa z biegiem czasu traci na wartości, ale do duszonego w prodiżu leczo będzie dobra. To nieduża buteleczka, więc w razie potrzeby doleję oleju słonecznikowego. Jutro jeszcze zjem jakieś pierogasy, żeby leczo zacząć jeść dopiero w czwartek - ma wystarczyć do niedzieli, którą też "uwielbiam".

Brak komentarzy: