

Rano poszedłem do ogródka na pół godziny, żeby przekopać ziemię wokół obu hortensji i pousuwać chwasty. Wczoraj zapomniałem na noc zabrać do domu doniczki z mangowcem i ananasem, ale nic im chyba nie będzie - noc była dość ciepła. Teraz dostały swoją porcję wody i grzeją się w pełnym słońcu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz