sobota, 13 września 2008

Porywać Chińczyków!

Gangsterzy polscy i międzynarodowi! W Polsce możecie porwać chińskiego biznesmena dla okupu, a gdyby policja was złapała, to sąd i tak nic wam nie zrobi.

Jakiś czas temu szajka gangsterów uprowadziła chińskiego biznesmena, pana Fu i jego żonę. Żonę szybko wypuścili po to, żeby mogła pozbierać pieniądze na okup, który najpierw wynosił pół miliona euro, potem wzrósł do miliona. Przetrzymywali porwanego na piętrze prywatnego domu, przykutego łańcuchem do ściany. Na dole mieszkał właściciel budynku, który nic nie wiedział (?!!) o tym co się na górze dzieje. Gdy przekazanie pieniędzy się przeciągało, brutalnie pobili Chińczyka, żeby przyspieszyć działanie rodziny. Ta gehenna trwała 72 dni, aż policja uwolniła biznesmena (ten sfilmowany moment widziałem w TV) i aresztowała 8 bandytów. Ale sąd po kilku miesiącach wszystkich uwolnił. Powód? Brak tłumacza!!! Sąd przez kilka miesięcy nie mógł znaleźć tłumacza języka chińskiego, a mógł wg KPK skorzystać z pomocy ambasady chińskiej, czego nie zrobił. Za to dziennikarze TV-Polsat poprzez internet w ciągu 2 dni nawiązali kontakt z panią tłumacz chińskiego, z wszelkimi uprawnieniami do wystąpienia w sądzie. Więc jednak można było.
Teraz pan Fu drży ze strachu przed zemstą gangsterów. Swoje dzieci wysłał do Chin, a sam z żoną ukrywa się gdzieś u chińskich znajomych w Polsce. Na razie nie może wyjechać, bo tu cały jego majątek.

P.S. Dziwne rzeczy dzieją się w "nielegalnym" tunelu pod torowiskiem kolejowym za naszym domem. Zawsze po nawet niedużym deszczu wzrastał zaraz poziom stojącej tam wody i pojawiało się błoto. Tym razem po 2-dniowych deszczach wody tam ubyło, a nawet pojawiły się suche łysiny, błota ani śladu. Zupełnie jakby jakaś pompa wyssała. Tylko raz było tam sucho - po miesięcznej kompletnej suszy i upałach. Ale ostatnio były deszcze!

Brak komentarzy: