sobota, 27 września 2008

Fenomen popularności szmiry i głupoty

Od pewnego czasu dzięki i tylko internetowi bardzo znany stał się pewien kretyński 44-letni cukiernik. Śpiewa fałszując i udając chłopczyka naiwne i głupiutkie pioseneczki i zamieszcza swoje nagie zdjęcia w You Tube. Ta popularność do tego stopnia zadziwiła znawców tematu, że zajmują się tym głupkiem profesorowie i spece od mediów. Nic nowego nie stwierdzają, to specyfika internetu. Każdy może zostać zauważony, a nigdy nie wiadomo, co może spodobać się masom.
Według mnie to bardzo proste; ciemne masy uwielbiają głupszych od siebie. To dla nich bardzo budujące, że ktoś tak znany jest na ich poziomie, albo jeszcze głupszy.
Zresztą sami oceńcie:

www.youtube.com/results?search_query=Gracjan+Roztocki&search_type=&aq=f

P.S. Ten pozujący na małego chłopca 44-latek powiedział w "Rozmowach w toku", że o kobietach i seksie zacznie (może) myśleć po 50-tce. Od 15 lat mieszka w Krakowie. Czy nie mógł ze swojej dziury wyjechać do Warszawy? Tam jest lepsze miejsce dla rozmaitych oszołomów. Nie jestem ksenofobem, bardziej niż on, irytuje mnie robiąca szum z niczego publika.

Brak komentarzy: