środa, 13 maja 2009

Zabytki

Oto kartka widokowa chyba z 1915 roku. Wypuściło ją wydawnictwo "Sztuka". Przedstawia ulicę Grodzką, po której wtedy jeździły tramwaje. Tramwaj zresztą był ulubionym elementem pejzaży miejskich na kartach tego wydawnictwa. Teraz tramwaje tu nie jeżdżą i w przeciwieństwie do ulicy Szewskiej, nie pozostawiono nawet śladu szyn na pamiątkę. Przy końcu ulicy, po prawej stronie widać kościół św. Idziego. Stojący przed kościołem budynek został wyburzony podczas okupacji w 1941 roku i zastąpiony innym, który bardziej zasłania świątynię. Zniknęła też wtedy uliczka św. Idziego, ale teraz w tym miejscu na wybrukowanym placyku stoi Krzyż Katyński, upamiętniający ofiary zbrodni sowieckich.
Dość długo uważano, że ten kościół ufundował król Władysław Herman około roku 1086 jako wotum za przyjście na świat syna, późniejszego króla Bolesława Krzywoustego. Jednak brak było śladów budowli romańskiej właściwej dla tamtych czasów, a trudno przyjąć że świątynia fundowana w takiej intencji była drewniana. Przyjęto zatem, że to raczej kościół św. Andrzeja (najstarszy kościół w Krakowie, właśnie w stylu romańskim, ul. Grodzka) został założony pierwotnie pod wezwaniem św. Idziego, a potem przeniesiono tylko imię patrona do tej nowszej, gotyckiej świątyni.

P.S. Już kiedyś wspominałem, że jeszcze w latach 60 jeździłem takimi tramwajami na linii 21, 18 i 11. Teraz latem taki sam tramwaj stoi w Rynku jako atrakcja dla turystów, czasem mieści się w nim turystyczny punkt informacyjny. Po przeciwnej stronie Sukiennic latem działa poczta w zabytkowym dyliżansie.

Brak komentarzy: