piątek, 29 maja 2009

Narodowe refleksje

Znowu w mediach podnoszą kwestię skandalicznego zabójstwa Polaka na kanadyjskim lotnisku. 4 lata temu 41-letni pan Podkański wylądował w Toronto i przez 10 godzin (!!!) nie mógł znaleźć wyjścia z terminalu, ani znaleźć swojej mamusi, do której wybrał się w odwiedziny. W efekcie doszło do incydentu z kanadyjską policją - ochroną lotniska. Oczywiście przekroczyli oni swoje uprawnienia i absolutnie jestem za ich ukaraniem, ale z drugiej strony czuję ogromny wstyd za takiego nierozgarniętego rodaka.. Jak można przez 10 godzin błąkać się po lotnisku i nie znaleźć wyjścia i mamusi? To człowiek, który powinien mieć zakaz podróżowania bez opiekuna, bo przynosi wstyd krajowi, w którym się urodził. Mam gdzieś poprawność polityczną, trzeba otwarcie mówić że ktoś jest ewidentnym głupkiem i nie powinien samodzielnie poruszać się po świecie. Nie życzę sobie, żeby takie osoby psuły opinię mojemu narodowi na całym świecie. Policja kanadyjska popełniła ewidentne przestępstwo i będzie za to ukarana, ale na miły Bóg! Jak oni mogli nie zgłupieć na widok jakiegoś osobnika zachowującego się w dziwny sposób na lotnisku, które przecież w obecnych czasach jest terenem pod szczególnym nadzorem?

Brak komentarzy: