piątek, 9 maja 2008

porządki c.d.






Od rana porządki, a potem kolejny już kłopot z internetem. 40 minut konsultacji z przedstawicielem
Netii, przełączanie kamerki i modemu z jednego portu USB do drugiego, resetowanie. Trochę uciążliwy ten szybki internet z Netii.

Na jednej z półek kredensu znalazłem dwa następne prezenciki. Jeden to nierozpakowany komplet podstawek na woreczki herbaty ekspresowej. Dość praktyczny, bo przecież nieraz
już zastanawiałem się, gdzie położyć wymoczony woreczek; na spodeczku pod herbatą, na talerzyku z ciastkiem? kiedyś szczytem nieobycia było wpakowanie mokrego woreczka do popielniczki. Od kilku lat ten prezent od siostry leży nierozpakowany, bo po prostu w domu nie pijam herbaty ekspresowej.

Drugi prezent to podstawki pod pałeczki do jedzenia. Są wykonane z różnych gatunków drewna,
a takie wyroby to tradycja okolic Odawary, rodzinnego miasta Ayano. Jest tam mnóstwo warsztatów, gdzie mistrzowie tej sztuki z pietyzmem wykonują najróżniejsze przedmioty uzytkowe i zabawki z rozmaitych gatunków drewna o różnych barwach, bez użycia gwoździ.
Jeśli chodzi o podstawki do pałeczek, to miewają one najróżniejsze formy i kształty i wykonywane
są również z innych materiałów niż drewno. Niektóre to prawdziwe małe dzieła sztuki.

Jest jeszcze kasetka z Odawary, to z kolei mój urodzinowy prezent od siostry Ayano, Tomoe-san.
To piękne pudełko intarsjowane jest 11 gatunkami drewna i można je otworzyć tylko po wykonaniu 10 sekretnych ruchów jego zakamuflowanymi zewnętrznymi elementami. Nie jest to
"znalezisko", bowiem leży na wierzchu i służy jako skarbonka; po każdych zakupach wrzucam doń złotówkę. W ten sposób mam zawsze pod reką potrzebną wyliczoną kwotę np. na opłatę wody, czy nieoczekiwane koszty domowe, albo szybki prezencik.

Brak komentarzy: