

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie łyżka dziegciu, którą mój parszywy los musi mi zawsze dorzucić do miodu. Na sam weekend zupełnie siadł mój telewizor, a przy moim obecnym trybie życia to bardzo ważny sprzęt w tym domu. To że całkiem siadł i nie świeci nawet dioda kontrolna, pozwala mieć nadzieję, że to tylko kwestia bezpiecznika. Nie mam jednak czym odkręcić tylnej pokrywy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz