czwartek, 30 października 2008

Niespodzianka

Jak widać, orzech nie ma już ani jednego liścia. Rano z niedowierzaniem patrzyłem na termometr wskazujący aż 14 st. C. W radiu teraz mówią o 20 st., ale mój termometr (od północnej strony!) wskazuje 21 st. C. W zeszłym roku o tej porze od paru dni leżał już pierwszy śnieg. Taki mamy właśnie idiotyczny i niezdrowy klimat. Czasem w środku zimy rośliny i ptaki (inne stworzenia też) głupieją, bo przychodzą bardzo ciepłe dni. Skutkuje to wypuszczaniem pączków liściowych, a nawet kwitnienie niektórych roślin, a potem wraca mróz i wszystko niszczy. Gdy nadejdzie prawdziwa wiosna, wtedy te rośliny nie mają już tyle energii, co zwykle. A kosy w czasie fałszywej styczniowej wiosny śpiewają oszałamiająco, żeby potem w mrozie zamilknąć na długo.
Dlatego kiedyś zastanawiałem się tutaj: "Co będzie?".

Brak komentarzy: