czwartek, 2 października 2008

Katastrofa









Ta 6-ta kuchenka też okazała się niesprawna i nadaje się do kolejnej wymiany. Termostat wyłącza grzanie przy maksymalnym ustawieniu, wobec czego placki przyklejały się do patelni. Przerwałem całą operację, żeby zeskrobać resztki z patelni i spróbować z inną margaryną, a także z olejem. Na oleju niechętnie smażę placki, ponieważ zajeżdżają mi smażoną rybą. Nie przeszkadza mi rybi smak przy jedzeniu ryby, ale przy innej potrawie jest nieznośny. Na dużym palniku nadal wszystko się kleiło. Szkoda mi było wyrzucać tyle plackowej masy, więc spróbowałem na małym palniku i na małej patelni - z marnym skutkiem. Jutro wykombinuję coś z tą masą i prodiżem. Zrobię może pikantne ciasto ziemniaczane.

Brak komentarzy: