sobota, 20 marca 2010

Ponowne spojrzenie

Minionej nocy drugi już raz obejrzałem film Roba Marshalla wg powieści Arthura Goldena "Wyznania gejszy". Film mi się znowu podobał i jestem pełen uznania dla dbałości o realia epoki, stroje itp., ale tym razem niemiłym zgrzytem w tym wszystkim był język angielski w ustach tych wszystkich pięknych Japonek i ich japońskich wielbicieli. Dla mnie to jest odarcie filmu z czaru, autentyzmu i wyjątkowości kultury japońskiej. Poza tym Mameha (Michelle Yeoh), opiekunka młodej Chiyo, nie wygląda wcale na rodowitą Japonkę, a przecież w tamtym hermetycznym środowisku nie było cudzoziemek, ani półjaponek. Mimo wszystko dobrze było przypomnieć sobie dzieje małej Chiyo wyrastającej na piękną Sayuri.

Brak komentarzy: