

Badania wykazały, że Inuk był mężczyzną, miał brązowe oczy, krew grupy A i zapewne ciemniejszą skórę, niż Europejczycy. Mimo bujnej, ciemnej czupryny mógł mieć zakola, udało się bowiem wykryć w jego DNA geny predysponujące do łysienia. Udało się nawet ustalić, że woszczyna w jego uszach była suchej konsystencji, co jest częste u współczesnych Azjatów i Indian ( no proszę, a ja się zastanawiałem, dlaczego "miódek" w uszach Ayano jest suchy i kruchy, a u mnie kleisty, ha ha). Wszystkie te cechy wskazywały na azjatyckie pochodzenie Inuka. Okazało się, że jego DNA najbardziej przypomina genetycznie Koriaków i Czukczów, rdzennych mieszkańców Syberii, choć daleko mu do Inuitów - współczesnych mieszkańców Grenlandii, którzy mają domieszkę genów indiańskich.
Na pierwszym zdjęciu zrekonstruowana twarz Inuka, na drugim szlaki wędrówek ludów z Syberii: przerywaną linią pokazana jest droga pierwszej fali ludzi zasiedlających Amerykę 15 - 16 tysięcy lat temu. Linią ciągłą - szlak, którym 5400 lat temu przybyli pierwsi mieszkańcy Grenlandii.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz