piątek, 19 lutego 2010

Smarowanie i zwijanie



W nocy usmażyłem farsz i na przygotowanych wczoraj naleśnikach rozsmarowałem go równą warstwą. Zwijanie szło gładko i piramidka naleśników szybko urosła. Teraz czeka je smażenie końcowe i ... pożarcie!

Brak komentarzy: