Wczoraj drugi już raz oglądałem świetny film, a właściwie pierwszą jego połowę - "Thelma & Louise" w reż. Ridleya Scotta i dopiero teraz wyłapałem kapitalny dialog obu przyjaciółek, w którym pokazano, jak można w delikatny sposób wyrazić opinię o mężu tej drugiej, że jest on po prostu głupolem. Obie bez wiedzy tegoż męża wybierają się na dwudniowy wypad w góry, pakują się i Louise (Susan Sarandon) mówi do Thelmy mniej więcej tak:
- Weź wędki Daryla [męża Thelmy].
- Ale ja nie umiem łowić ryb!
- Skoro Daryl umie, to nie może być nic trudnego.
Naprawdę subtelne nazwanie kogoś głupkiem. Poza tym trzeba widzieć świetną grę Sarandon i Geeny Davis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz