wtorek, 17 marca 2009

P.S.

Przed chwilą w radiu słyszałem drugi numer Kamila Nosela. Tym razem nabrał kobitkę, która wybiera się gdzieś daleko (przesiadka we Frankfurcie), ale bez bagażu. Wmówił kobiecie, że przez jej brak bagażu samolot będzie "niedociążony", co może spowodować niebezpieczeństwo (niestabilność lotu itp.). Zaproponował jej, żeby wzięła byle jaką walizę, ale ważącą 20 kg. Ona na to, że ma w domu stare buty, ale to za lekkie. Na to Kamil poinformował ją, że lotnisko dysponuje awaryjnymi walizami z cegłami. Ona: - ale pewnie za to trzeba płacić? Kamil: - zapewne tak, ale jest wyjście: po prostu umieścimy panią zamiast walizki w luku bagażowym i wtedy brak wagowy się wyrówna. W końcu kobieta zwierzyła się, że nie pierwszy raz podróżuje samolotem (!), ale jeszcze jej taki problem nie dotknął i wydaje jej się to nieco idiotyczne.

Brak komentarzy: