poniedziałek, 9 czerwca 2008

Dwa dni gospodarcze


Wczoraj zrealizowaliśmy to, czego ja nie zdążyłem przed przyjazdem Ayano zrobić w kwestii porządków domowych. Nie wszystko oczywiście, ale było to umycie okna, wypranie firanki i wymiana zasłon. W mieszkanku od razu zrobiło się jaśniej. Zostały też umyte fragmenty podłogi bez wykładziny w pokoju i terakota w łazience, ale te akurat rzeczy robi się na bieżąco i były zrobione na przyjazd Ayano.
Dzisiaj z powodu cieknącego kranu wybraliśmy się po uszczelki do OBI, a przy okazji do położonego tuż obok TESCO. Ustaliliśmy, że nie będziemy się tym razem spieszyć i spokojnie obejrzymy, co tam mają "na składzie". W OBI oprócz uszczelek kupiliśmy metalowe wieszaczki na ubrania, które zaraz przykręcę do drzwi w miejsce przyklejanych plastikowych. Te "plastiki" nadają się tylko do lekkich okryć - przy powieszonej np. skórzanej kurtce odrywają się. Kupiliśmy też kaktusika z "uszami". Co charakterystyczne, gdy nie spieszyliśmy się, dość szybko odnajdywaliśmy odpowiednie działy i półki. Poprzednio w pośpiechu biegaliśmy jak obłąkani i za nic nie mogliśmy odszukać półek z klamkami do drzwi.
W TESCO też spokojnie "wizytowaliśmy cały market, mieliśmy nie kupować nic do jedzenia, ale jednak jeden owoc mango znalazł się w koszyku. Pretekstem było to, że chcemy znowu zasadzić mango w doniczce. W zeszłym roku zrobiliśmy to i w czasie upałów doniczka wynoszona była do ogródka na słońce, na noc chowana do domu. W efekcie wykiełkował i podrósł piękny mangowiec, niestety jesienią podczas próby przesadzenia do większej donicy złamałem go i zmarnowałem. następna próba nie powiodła się, bo nie było upałów, ogródka i nagrzewania ziemi. Teraz powtórzymy całą procedurę wg tamtego udanego eksperymentu.
Przekonałem się tam, że pojawiają się powoli takie szufladki (tylko podobne konstrukcyjnie), jakie Ayano taszczyła dla mnie z Japonii. Podczas łażenia po tamtejszym SEIYU uznaliśmy, że wystawione tam szufladki nadają się do naszego polskiego mieszkanka.
Ayano kupiła prezenciki "dźwiękowe" dla znajomych, a ja zobaczyłem, gdzie w razie czego jest papier biurowy i inne potrzebne rzeczy.

Brak komentarzy: