poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Zamiast 1-majowego pochodu


Majowe koty w japońskim kalendarzu.


Wśród suchej starej trzciny widać już wyraźnie świeżą zieleń nowych pędów.


Pan kaczor zabiegał o względy kaczuszki.



Jak zwykle podpłynął do mnie łabędź i z barku poczęstunku spokojnie zajął się wodorostami.



Wspólny ogród na tyłach naszego domu. To miejsce sąsiedzkich imprez przy ognisku. Tak było też ze świętowaniem narodzin synka sąsiadów.


Tu latem na ławeczce lub w wiklinowym fotelu lubię czasem posiedzieć z poranną gazetą i papieroskiem.

Brak komentarzy: