piątek, 13 kwietnia 2012

Śniadanko z podróbką




Oto moje wielkanocne śniadanko (jedno z kilku). To zielone coś, to falsyfikat japońskiego chrzanu wasabi. Kupiłem kiedyś ten słoiczek, zachwycony, że nawet w Płaszowie nabyć taki cymes. Niestety zawartość okazała się podróbką, choć rzeczywiście dość ostrą w smaku. Nie wiem, czego użyto w charakterze zielonego barwnika, ale da się to zjeść z wędlinką i jajkiem na twardo.
Na drugiej fotografii widać, że nie pożałowałem też pysznego polskiego sosu chrzanowego.

Brak komentarzy: