czwartek, 20 sierpnia 2009

ulubiona potrawa sierpniowo-wrześniowa







Papryka obecnie dostępna jest w sklepach praktycznie przez cały rok. Ale poza sezonem jest droga i importowana, naszpikowana nie wiadomo jakimi chemikaliami, mało aromatyczna. Natomiast w sierpniu i wrześniu kupuję paprykę krajową, pachnącą, smaczną i niedrogą.
Żeby ją fajnie przyrządzić, zaczynam od umycia jej i wydrążenia każdego strąka prze usunięcie gniazd nasiennych. Do środka upycham pokrojone cebulę i pieczarki, solę je, następnie kiełbasę w formie słupków (krojona na 4 części wzdłuż), pieczarki i żółty ser, oraz ćwiarteczki pomidorów. Teraz z kolei upycham strąki w prodiżu, pomiędzy nimi umieszczam ćwiartki pomidorów i wszystkie pozostałe z nadziewania składniki. Całość zalewam oliwą z oliwek i piekę ok. 1 godziny.
Z oliwy i tych różnych kawałków robi się pyszny i trochę tłusty, ale zdrowy (oliwa!) sosik. Potrawa bardzo smakuje z ziemniaczkami, ale może być zjedzona również z pieczywem. Oczywiście doskonale komponuje się też z ryżem.

Brak komentarzy: