Minister Drzewiecki właśnie tłumaczy, że ten przysłowiowy "most treningowy" Anity Włodarczyk był tylko "skrótem myślowym". Anita trenowała pod tym mostem, ponieważ miała trudności z dojazdami do klubu. Minister stwierdził też, że teraz po odebraniu nagrody Anita będzie mogla kupić sobie samochód jaki chce i nie będzie problemów komunikacyjnych.
Anita teraz na konferencji prasowej mówi, że tylko wytrwałość w dojazdach i treningach w klubie AZS Poznań dały możliwość takiego sukcesu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz