środa, 19 sierpnia 2009

Sałatka - wariant II

Zapomniałem dzisiaj kupić cebulę, przyrządziłem więc sałatkę z pomidorów na ciepło. Gdy "kotlecik" szynkowo-serowy odpowiednio się przysmażył, zdjąłem go z patelni, a na gorący tłuszcz wrzuciłem pokrojonego w półtalarki pomidora. Potrzymałem go krótko w wysokiej temperaturze mieszjąc, zrobiło się trochę fajnego sosu i sałatka na gorąco gotowa. Oczywiście sypnąłem trochę pieprzu i soli. "Kotlecik" też został potraktowany pieprzem i solą, oraz maggi, bo wczoraj mi czegoś w nim brakowało. Dzisiaj wszystko było bardzo smaczne.

Brak komentarzy: