wtorek, 10 stycznia 2012

Barszcz ukraiński




Jak już kiedyś pisałem, potrawa z mrożonki potrafi być smaczna, tylko trzeba przyrządzić ją po swojemu. Na pierwszym zdjęciu mrożony barszcz ukraiński wrzucony do wrzątku, na następnym po 15 minutach gotowania i zabieleniu śmietaną. Na końcu gotowy do zjedzenia z osobno (koniecznie!) ugotowanymi ziemniakami. Oczywiście został przyprawiony solą, pieprzem, vegetą, zielem angielskim i liściem laurowym. Żadne obrzydliwe rosołki czy wywary mięsne, jak chce instrukcja na opakowaniu (fuj!).

Brak komentarzy: