wtorek, 1 lutego 2011

Kulturalne Zabłocie



Kraków poszedł w ślady Berlina czy Kopenhagi i wydarzenia artystyczne na terenach i w pomieszczeniach postindustrialnych wpisały się na stałe w rozrywkowy pejzaż miasta. Podziemne imprezy w nieczynnym hotelu "Forum", alternatywne koncerty w niewykorzystywanych przez lata fortach przy Nowym Kleparzu, pracownie artystyczne w dawnych zakładach Telpodu czy festiwale w hali ocynkowni nowohuckiego kombinatu to już dzisiaj nie marzenie znudzonego piwnicznym klimatem krakowskiego imprezowicza. Zabłocie stało się bardziej znane po filmie "Lista Schindlera" i urządzeniu w dawnej fabryce Schindlera muzeum, gdzie podążają liczne wycieczki oraz indywidualni zwiedzający. Teraz nieopodal przybył nowy adres warty odwiedzenia - Klub Fabryka, mieszczący się w zabudowaniach dawnych zakładów produkujących kosmetyki "Miraculum". Będzie działał przez kilka lat, do czasu powstania tutaj osiedla apartamentowców. W klubie odbywają się koncerty, prowadzone są warsztaty artystyczne, mieści się pracownia grafiki i kreacji komputerowej itp. Fabryka na Zabłociu to kolejna wizytówka industrialnego Krakowa. Cieszy nas to z Ayano, ponieważ na Zabłocie z tego niby odległego Płaszowa możemy dotrzeć całkiem przyjemnym spacerem.
Fot.1 - Wejście do klubu Fabryka
Fot.2 - Podczas koncertu Świetlików
Fot3 - Warsztaty fotograficzne w Fabryce

[Po przeczytaniu "Tematów na Piątek" w "Gazecie Wyborczej - Kraków"]

Brak komentarzy: