niedziela, 28 listopada 2010

Praca zakończona


Mam nadzieję, że jubilatce spodoba się jej ukochany pies grający na jej ukochanym fortepianie. A to, że instrument jest niebieski? Cóż, taka artystyczna wizja, a konkretnie po to, żeby czarny pies nie zlewał się z czarnym fortepianem.
Fot.1 - obrazek bez ramki, tot.2 - w ramce.

Brak komentarzy: