niedziela, 21 listopada 2010

Obiad meksykański


Wczoraj oglądałem w sklepie dwa słoiki z nowym jedzeniem. Najpierw w ręku miałem coś węgierskiego, ale wybrałem mniej mi znaną kuchnię meksykańską. Oczywiście wiem, że to co jest w słoju, mało ma wspólnego z oryginalnym meksykańskim gotowaniem, ale zawsze jakiś odmienny smak. No i niezłe, pikantne.

Brak komentarzy: