piątek, 4 maja 2012

Poranek na płaszowskiej stacji




Ten pociąg nie jedzie. Stoi przy peronie i poza nim. Od pół roku codziennie ok. 7:30 i 8:30 przyjeżdżają nadzwyczaj długie składy, dla których płaszowskie perony są za krótkie (w rzeczywistości są dość długie). W ten sposób przez kwadrans blokują przejazd i przejście (służbowe) przez torowisko.



Tak wygląda torowisko stacji (dworca?) Kraków Płaszów, ale nie mogę komentować okoliczności jego fotografowania.


To też bez komentarza.

Brak komentarzy: