czwartek, 8 listopada 2012

Zachcianka

Przyszła mi ochota na omlet z groszkiem. Przed jego usmażeniem przyrumieniłem trochę tartej bułki i dlatego gładko zszedł w całości z patelni. To patelnia z teflonem, więc zapewne obyłoby się bez bułki, ale to dobry sposób przy zwykłej patelni, jeśli smakosz nie chce, żeby omlet pływał w tłuszczu.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Takie omlety z dodatkiem pieczerek pałaszowaliśmy niejednokrotnie w restauracji, a może zajeżdzie "Grzybek" za Myślenicami a przed Stróżą. Pamiętasz??