sobota, 15 września 2012

Spacer przez tory



Pomimo tego, że w ostatnich dniach kilka razy padał deszcz, "nielegalny" tunel jest prawie suchy. Ogólnie jest sucho, poziom Wisły jest wyjątkowo niski. W Warszawie ok. 60 cm tam, gdzie powinno być 2 metry.





Po raz pierwszy od kilku miesięcy jestem na torowisku.
Usłyszałem, jak jeden kolejarz do drugiego krzyczy: - "Jak tam twoja żona, a moje dzieci?!". Na co ten zapytany zaczął gonić pytającego z kolejarskim długim młotkiem w garści. Były to chyba kiepskie żarty, bo śmiał się tylko jeden z nich. Ten, co uciekał.
Nie zrobiłem im zdjęcia, żeby samemu nie stać się obiektem pościgu. Nie mogę przecież biegać.

Brak komentarzy: