środa, 29 czerwca 2011

Powrót do przeszłości



Kilka dni temu wspominaliśmy z Ayano, jak to dawniej i w polskich i w japońskich domach latem wisiały "u powały" lepy na muchy, przy czym uśmialiśmy się serdecznie. Tymczasem wczoraj przy okazji zakupu biletów MPK w kiosku zauważyłem najprawdziwszy taki lep. Ku obopólnej uciesze (naszej i kioskarki - ona też wspomniała dawne czasy) kupiliśmy tą anachroniczną pułapkę na bzyczące stworzenia. Dzisiaj rano dokonaliśmy uroczystego jej zawieszenia na lampie i oczekujemy pierwszych (uciążliwych) ofiar. Trochę cofnęliśmy się w czasie, ale pasowało to do wczorajszego dnia, ponieważ przed południem zwiedziliśmy wystawę pokazującą działalność Pomarańczowej Alternatywy w latach 70. i 80. XX w.

Brak komentarzy: