wtorek, 19 października 2010
Greckie pierogi
W niedzielę w TV lub w radiu usłyszałem, że od poniedziałku w sieci supermarketów LIDL od poniedziałku będzie można kupić greckie pierogi z nadzieniem. Z jakim, nie powiedziano. Dzisiaj więc wracając z miasta z tramwaju poszedłem prosto do LIDL-a. Znalazłem pierogi ze szpinakiem i z serem feta. Nie przeczytałem na miejscu sposobu przyrządzania na opakowaniu, chociaż miałem przy sobie okulary. W domu okazało się, że są głęboko mrożone i należy je przypiekać w piekarniku, którego nie mam. Ale od czego jest prodiż! Wg przepisu pierogi powinny się piec 15 do 20 minut. Wrzuciłem je (dzisiaj te ze szpinakiem) do prodiża i polałem oliwą z oliwek. Na opakowaniu jest wizerunek gotowych pierogów w kolorze brązowawym. U mnie w prodiżu tkwiły ponad 40 minut i niezbyt zbrązowiały. Niektóre troszkę się zarumieniły, inne były białe i miękkie. Może dałem za dużo oliwy, może trzeba było je jeszcze dłużej podpiekać. Nie zmienia to faktu, że te greckie szpinakowe pierogasy są naprawdę smaczne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz