sobota, 23 października 2010

Gołąbki na obiad


Do gołąbków zrobiłem swój pyszny sos z pomidorów w puszce i byłoby wszystko dobrze, gdyby nie moja obawa przed rozgotowaniem gołąbków. Przedwczoraj liście z jednej kapusty wydawały mi się prawie surowe, więc je w nocy jeszcze podgotowałem. Wczoraj przy formowaniu gołąbków uznałem je za zbyt miękkie, więc dzisiaj nie dusiłem ich długo. Za krótko, dlatego pomimo dobrego smaku, całość psuła trochę za twarda kapusta. Nic to, jutro będę dusił do miękkości.

Brak komentarzy: