z dnia na dzień
piątek, 23 września 2011
Pyszne maleństwa
Pierwszy raz widziałem takie małe paczkowane (nie mrożone!) ruskie pierogi. Oczywiście kupiłem. I nie żałowałem - bardzo dobre, po okraszeniu rumienioną cebulką i posypaniu pieprzem i solą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz