Możemy małemu Jasiowi, lub dorosłemu człowiekowi opowiedzieć o jakimś egzotycznym kraju w dwójnasób: np. że tam są pomarańcze
tańsze od ziemniaków, albo że ziemniaki
droższe od pomarańczy. W pierwszym przypadku mały lub dorosły słuchacz uzna dany kraj za raj na ziemi, ale w drugim przekonany będzie o panującej tam niesamowitej drożyźnie. W obu przypadkach nie będziemy mijali się z prawdą, jednak sposób jej przedstawienia będzie miał znaczący wpływ na ocenę rzeczywistości. O tym pomyślałem czytając naszą skądinąd obiektywną w relacjach prasę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz